Święta Wielkanocne kojarzą nam się z mazurkami, zajączkami, jajeczkami... i całą tą przepiękną polską tradycją - zbyt często zapominamy jednak, że rozpoczynają się już w WIELKI PIĄTEK, kiedy stoimy w tłumie krzyczącym "Ukrzyżuj, ukrzyżuj"... i wypada podjąć jakąś decyzję - za lub przeciw Jezusowi - trzeciej opcji nie ma...
Wielu z nas odkrywa, że swoim dotychczasowym postępowaniem krzyczy dokładnie to samo, co gawiedź. Czasem zdarzy nam się stanąć po stronie Galilejczyka - mamy świadomość, że w ten sposób narazimy się na ból, cierpienie, a może nawet i krzyż - będzie to zdecydowanie mniej poprawne politycznie, a ilu ludziom się narazimy, ale nasze sumienie każe nam...
No właśnie - WIELKA SOBOTA - to dzień zadumy, refleksji nad naszym życiem... odzywa się w nas sumienie, jednak bardzo często jest już za późno - coś definitywnie się zakończyło, nie można do tego powrócić.
I tu następuje Boży Paradoks - WIELKANOC.
Zmartwychwstały Chrystus daje nam kolejną szansę na coś, czego my sami nie jesteśmy w stanie już zrobić. Po ludzku rzecz biorąc - wydawało się, że wszystko zostało bezpowrotnie stracone...
Jezus przywraca nam utracone podobieństwo do Boga, daje nie tylko nową szansę i nadzieję ale przede wszystkim umacnia nas w naszym dążeniu do zmartwychwstania ze słabości, upadków i grzechów.
Bóg jest silniejszy niż człowiek!
Dotknięcia Tajemnicy pustego grobu, spotkania ze Zmartwychwstałym i dobrego wykorzystania danej nam kolejnej szansy z całego serca Wszystkim życzę.
Pan prawdziwie Zmartwychwstał, Alleluja!!!
Dotknięcia Tajemnicy pustego grobu, spotkania ze Zmartwychwstałym i dobrego wykorzystania danej nam kolejnej szansy z całego serca Wszystkim życzę.
Pan prawdziwie Zmartwychwstał, Alleluja!!!
p.o. dyrygenta
Piotr Uniowski